Piknik był podsumowaniem zajęć z robotyki, które trwały w ośrodku kultury w Kamieniu przez kilka miesięcy. Impreza była otwarta dla wszystkich, którzy chcieli nauczyć się czegoś poprzez zabawę. Wszystko działo się w zrewitalizowanym parku miejskim w Kamieniu Krajeńskim.
W programie były m.in. eksperymenty i pokaz ciekłego azotu. Już od wejścia gości pikniku witał Robuś – wielki robot klejony i malowany w pocie czoła przez pracownika Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kamieniu Wiktora Kardasińskiego i jego pomocników. Uczestnicy spotkania chętnie robili sobie zdjęcia z wielkoformatową dekoracją.
Dziadek i wnuczek zadowoleni
Na stoiskach też czekało sporo atrakcji, ale najpierw odbyła się część oficjalna. Impreza była bowiem zwieńczeniem kilkumiesięcznych warsztatów Rodzinnej Akademii Wynalazców. W jej ramach odbyły się zajęcia z robotyki, elektroniki, matematyki, budowy opowieści lego oraz eksperymentów chemicznych. W spotkaniach brały udział duety dziecko plus opiekun. Większości młodych uczestników towarzyszył któryś z rodziców, na zajęcia przychodził też wnuczek z dziadkiem. – Z dziećmi również lubiłem budować coś z klocków, więc teraz nie sprawiło mi to problemu. Warsztaty z wnukiem bardzo mi się podobały – mówił Waldemar Kęsy, odbierając pamiątkowy dyplom.
Czas z dzieckiem bezcenny
Inni uczestnicy także otrzymali dyplomy, a Olga i Nikodem Swakowscy – mama z synem, którzy jako jedyni mieli stuprocentową frekwencję na spotkaniach – dostali dodatkowo drobne upominki od M-GOK. Zebrani mieli okazję wysłuchać kilku słów o projekcie, który został zrealizowany dzięki środkom unijnym zdobytym przez Lokalną Grupę Działania Stowarzyszenie „Nasza Krajna”.
Pojawiło się też kilka anonimowych opinii, o które organizatorzy wcześniej poprosili uczestników: „Przede wszystkim czas spędzony z dzieckiem – bezcenny. Podobały mi się zajęcia z eksperymentami, doświadczeniami, a i programowanie było nowym i ciekawym wyzwaniem dla mnie i córki”; „Zajęcia te były bardzo kreatywne, rozwijały umiejętność logicznego myślenia u dzieci, a także opiekunów”; „Nie żałuję ani jednej minuty. Dziękujemy, że mogłyśmy tu być”. Uczestnicy dziękowali za organizację spotkań. – Żałujemy, że to już koniec. To były naprawdę świetne warsztaty. Syn już dopytuje, kiedy będzie coś podobnego – podkreślała jedna z mam.
Mydełka i malowanie na mleku
Potem był czas na wyczekiwane zabawy i eksperymenty. Na stoiskach można było przygotować własne mydełka i żelkowe błyszczyki, zabawić się w detektywa i zbadać odciski palców albo przetestować zestawy do robotyki i elektroniki. Instruktorki M-GOK Bożena Lewandowska i Małgorzata Suchomska zaprosiły dzieci do przeprowadzenia eksperymentów i doświadczeń z użyciem produktów codziennego użytku, m.in. malowania na mleku czy przygotowania samopompującego się balonika. Z kolei animatorki wyciągnęły dzieci do konkurencji ruchowych oraz zabaw z chustą i wielkimi bańkami mydlanymi. Dorośli w tym czasie mogli posłuchać wykładu o wykorzystaniu klocków lego w edukacji. A najmłodsi bawili się w strefie maluszka – czekały na nich klocki duplo i inne zabawy.
Zamrożona róża
Zwieńczeniem programu pikniku był pokaz z wykorzystaniem ciekłego azotu i suchego lodu, jaki odbył się dzięki uprzejmości chojnickiej firmy Temis, która specjalizuje się w produkcji i dystrybucji gazów technicznych, medycznych i spożywczych. Widzowie z zaciekawieniem patrzyli na zanurzoną w ciekłym azocie różę, która po wyjęciu z pojemnika rozsypała się, jakby była ze szkła. Dzieci mogły też delikatnie dotknąć gazu, jaki powstał po wymieszaniu azotu z wodą.
Spotkanie wsparły też panie z kół gospodyń wiejskich w Płociczu i Orzełku, które serwowały watę cukrową, popcorn i lemoniadę.
Tekst i zdjęcia: MGOK w Kamieniu Krajeńskim